niedziela, 28 października 2012

Nigdy jak niewolnik- zawsze jak król.

Zimno, śnieg, a ja bez ciepłych butów. Na dworze zamarzam! Nie ma co, ciekawie, zima w czasie jesieni? W końcu to Polska.. Przynajmniej nie będę tej 'zimy' sama, mam się kim ogrzewać. Myślę że w poprzednich latach brakowało mi drugiego 36,6 stopni przytulonych do mnie, może dlatego właśnie nie za bardzo lubiłam zimę. Teraz tylko ją przetrwać, już tak bardzo chcę wiosnę! Lato zdecydowanie za szybko się skończyło. 
Wczorajszy dzień jak zawsze, może trochę zimniej. Trochę siedzenia w klatce, bo cały czas padało! W piątek wycieczka do Oświęcimia. No, niesamowite miejsce. Nie wiem jak ludzie mogli tam przeżyć dłużej niż 2 dni.. Kiedy przechodziłam obok zdjęć tych wszystkich ludzi którzy byli poddawani selekcji, widziałam ich przerażenie na twarzy, czułam, jakby każdy z nich się na mnie patrzał. Nie rozumiem jak ktoś może być tak okrutny, bez uczuć. Gdyby teraz z takiego, można by powiedzieć, luksusu wzięto mnie do tego miejsca, na pewno bym sobie nie poradziła. 





Część mojej klasy. Wycieczka 3-dniowa w zeszłym roku. Jakiś tam zamek. 

wtorek, 23 października 2012

Ja i ty, nasze myśli jak i czarne sny. Ponad wszystkim, panie daj mi żyć..

Nienawidzę płakać. A jeszcze bardziej nienawidzę jak ktoś w moim towarzystwie płacze, szczególnie ktoś z bliskich mi osób. Szczególnie jeśli płacze przeze mnie. Na szczęście dzisiaj nikt przeze mnie nie płakał, ani ja przez kogoś. Raczej sama przez siebie, moją głupotę, to, że mogłam się ogarnąć ze słownictwem, bo mogłam przez to stracić kogoś bardzo ważnego w moim życiu. Chociaż.. czy to na pewno tylko moja wina? Nie wiem. Nie chce na nikogo winy zrzucać, mogę obwiniać tylko siebie.. No cóż, takie chwile się zdarzają w naszym życiu. Dobre i złe momenty. Zdecydowanie w ostatnim czasie tych dobrych było u mnie za dużo. MUSIAŁO w końcu coś się stać! Ale na szczęście (mam nadzieję), że wszystko już dobrze i że tak pozostanie.

Co więcej? Mam mikrofalówkę :) Wiem, że większościom osób wydaje się dziwne, że się tak chwalę, alee, od przeprowadzki mikrofalówki nie miałam (4 lata),a teraz się jaram nią ^^ W sumie przez ostatnie 4 dni same PROBLEMY! Nie tylko u mnie, ale też u innych. Coś pechowy ten tydzień..

A własnie! Wczoraj byłam na Paranormal activity4. Film.. jak dla mnie fajny, ale wiadomo, każdy ma inne gusta. A że jestem fanką wszelkich horrorów, strachu i lubię się bać- mi się podobał. Dla niektórych może być słaby, ale ja jak się nastawiam na to, że będę się bać, to faktycznie tak jest. Wróciła przerażająca Kate i dziecko, które porwała w.. bodajże 3 lub 2. Już nie pamiętam. Trzyma w napięciu i jak każda część tego filmu nie ma końca. Osobiście polecam :)






Duże oczy, wygadana, ciepła bardzo, pierwsza klasa,
naturalna, bez nałogów, grzeczne dziewczę do szampana.

sobota, 20 października 2012

Maszeruj albo giń, przedstawienie musi trwać.

Przez ten tydzień praktycznie nic ciekawego się nie działo. Dzień jak co dzień, moje życie to rutyna. W sumie nie mogę powiedzieć, że jest nudne, wręcz przeciwnie :). No cóż szkoła, szkoła i szkoła. Po szkole różaniec- na szczęście na niego już nie muszę chodzić, bo uzyskałam upragnione 5 podpisów. Siedzę, jestem głodna, rodziców wcięło, mam wielką nadzieję że pojechali na zakupy bo w lodówce pustki. W poniedziałek paranormal activity4, z Filipem. Trzeba zarezerwować miejsca.. Wstałam dzisiaj zdecydowanie za wcześnie, jak na sobotę, coś mnie wzięło na sprzątanie, co ogółem jest u mnie dziwne.


/ I nic więcej.






niedziela, 14 października 2012

Nawet gdyby cofnięto czas poszłabym ta samą drogą.

Niedziela.. Zdecydowanie najnudniejszy dzień w tygodniu, nawet nie wiem czemu. Przecież wygląda zupełnie podobnie do wszystkich innych zawsze ci sami ludzie, te samo miejsce, ale jednak coś w tej niedzieli jest.. Wczorajszy dzień zaliczam do jak najbardziej udanych, pomijając to że pojechałam o 16 do babci i zupełnie nic nie robiłam. Ale cały ranek i popołudnie, było tak niesamowite że.. nie da się tego opisać! Jestem tylko ciekawa co dziś będę robić, bo chyba nie przesiedzę całego dnia przed komputerem. Wracając do poprzedniego posta, muszę podziękować Marcie za wszystko! Szczególnie za to że jest. nie będę się tu o niej rozpisywać, pragnę tylko żebyś wiedziała, że to co napisałaś u siebie, odczuwam tak samo! :*

Kiedyś chciałam być kimś innym niż jestem teraz. Dzisiaj nie zamieniłabym tego na nic innego, jestem szczęśliwa, mogę to szczerze przyznać. Powtarzam się, wiem, ale to niesamowite uczucie którego nie doświadczyłam nigdy wcześniej. Mam wspaniałego chłopaka, przyjaciółkę, ba- przyjaciół, braci, chociaż nie zawsze z nimi kolorowo. Rodzicami już się nie przejmuję, z nimi nigdy nie będzie dobrze. Cieszę się z mojego życia.





JA I ŁABĘDŹ. 

czwartek, 11 października 2012

Wiem, kim jestem, czego chce, uwierz mi na gębę.

Nie wiem, o czym mam tu pisać teraz. Nic się nie dzieje. Poza tym że mija dziś 5 miesięcy, odkąd jestem z Filipem. Dobrze mi z tym, przede wszystkim z nim. Jutro akademia i kino. Kolejny nudny dzień, lubię nudne dni. Siedzenie w bramie, dzień w dzień, da się przyzwyczaić. Wczorajszy dzień jak najbardziej na plus. Przynajmniej 'szkoła', w której niby byłam. Co mogę napisać? Baaardzo się cieszę ze szczęścia jednej z najbliższych mi osób, mam na myśli MARTĘ. Cieszę się że Tobie też się powodzi, mam nadzieję że to nie zniknie tak szybko jak przyszło. Przyznaje byłam w szoku ^^. Powinnam Cię zabić za to że mi nie powiedziałaś, debilu obesrany!







NAJWIĘKSZY DEBIL JAKIEGO ZNAM!

wtorek, 9 października 2012

Wszystko czego chcę będzie mi dane- bo wierze w to.

Kolejny dzień bez szkoły. W sumie nie jest tak źle. Nudzi mi się, może obejrzę jakiś ciekawy film. Ludzka stonoga? Obrzydliwe, ponoć. Albo coś z komedii. Miś Ted? 21 jump street? Jeszcze się zastanowię. Brzuch boli jak jeszcze nigdy, oby to nie było nic poważnego.. Kolejny nudny dzień. Trochę słońce świeci, może wyjdę na dwór. Napewno wyjdę. Musze udać się na zakupy. Przede wszystkim buty.. Potem na różaniec do kościoła, całe szczęście że trwa on tylko 40 minut.

Nie ma to jak być kalecznym człowiekiem i 'złamać' sobie kolano. :) Pozdrowienia dla Filipa, który musi siedzieć w domu, przez jakże śmieszny wypadek. :D W sumie to zazdroszczę, ja nigdy sobie nic nie złamałam, nie skręciłam, ani nic z tych rzeczy. A chciałabym zobaczyć jak to jest. Chyba ciepło na zewnątrz. Nie mam co robić.. Jutro też nie pójdę do szkoły, za to w czwartek już trzeba. W piątek dzień nauczyciela. Nie lubię chodzić na galowo.. Po akademii idziemy na 'Bitwę pod Wiedniem' do kina. Co do kina to  może za 2 tygodnie pójdę na 'Paranormal activity 4'. jestem ciekawa co teraz wymyślili ^^





czwartek, 4 października 2012

Czasami boję się, że to tak po prostu minie.

Bardzo się boję. Chciałabym żeby było dobrze, nie tak jak było wczoraj. Czy naprawdę udawanie że się nie znamy ma jakiś sens? Jeden z najgorszych dni mojego życia. Nie lubię, nie chce żebyś palił. Owszem mam swoje humorki, ale jaka dziewczyna by ich nie miała? To naprawdę nie znaczy, że można traktować ludzi jak powietrze. Przepraszam. Chce żeby było dobrze, ale nie potrafię takiej sytuacji po prostu olać. 

Co wcześniej? Nic, długo nie pisałam, ale to przez brak internetu. Jutro dyskoteka szkolna, na którą oczywiście nie idę. Dzisiaj brak szkoły, po południu pewnie 22, bo co innego można robić, jak się ma tak interesujące życie? Właśnie, czy moje życie jest ciekawe? Taki temat rozprawki zadała nam nauczycielka na polskim. Czy jest? To zależy. Pewnie i tak tego nie odrobię. Moje życie jest interesujące, ale zbyt prywatne, żeby go przedstawiać na forum klasowym. Za oknem słońce- dzień powinien być dobry, ale taki nie będzie. Czemu? Po wczorajszych akcjach wątpię. Modlę się o to żeby to nie popsuło naszych relacji. Modlę się o to żeby było tak jak wcześniej, doskonale. Cieszę się, że Cię mam.