wtorek, 23 października 2012

Ja i ty, nasze myśli jak i czarne sny. Ponad wszystkim, panie daj mi żyć..

Nienawidzę płakać. A jeszcze bardziej nienawidzę jak ktoś w moim towarzystwie płacze, szczególnie ktoś z bliskich mi osób. Szczególnie jeśli płacze przeze mnie. Na szczęście dzisiaj nikt przeze mnie nie płakał, ani ja przez kogoś. Raczej sama przez siebie, moją głupotę, to, że mogłam się ogarnąć ze słownictwem, bo mogłam przez to stracić kogoś bardzo ważnego w moim życiu. Chociaż.. czy to na pewno tylko moja wina? Nie wiem. Nie chce na nikogo winy zrzucać, mogę obwiniać tylko siebie.. No cóż, takie chwile się zdarzają w naszym życiu. Dobre i złe momenty. Zdecydowanie w ostatnim czasie tych dobrych było u mnie za dużo. MUSIAŁO w końcu coś się stać! Ale na szczęście (mam nadzieję), że wszystko już dobrze i że tak pozostanie.

Co więcej? Mam mikrofalówkę :) Wiem, że większościom osób wydaje się dziwne, że się tak chwalę, alee, od przeprowadzki mikrofalówki nie miałam (4 lata),a teraz się jaram nią ^^ W sumie przez ostatnie 4 dni same PROBLEMY! Nie tylko u mnie, ale też u innych. Coś pechowy ten tydzień..

A własnie! Wczoraj byłam na Paranormal activity4. Film.. jak dla mnie fajny, ale wiadomo, każdy ma inne gusta. A że jestem fanką wszelkich horrorów, strachu i lubię się bać- mi się podobał. Dla niektórych może być słaby, ale ja jak się nastawiam na to, że będę się bać, to faktycznie tak jest. Wróciła przerażająca Kate i dziecko, które porwała w.. bodajże 3 lub 2. Już nie pamiętam. Trzyma w napięciu i jak każda część tego filmu nie ma końca. Osobiście polecam :)






Duże oczy, wygadana, ciepła bardzo, pierwsza klasa,
naturalna, bez nałogów, grzeczne dziewczę do szampana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz