piątek, 21 września 2012

Moje życie- moja sprawa.

Własnie skończyłam czytać 'Pragnienie'. Bardzo ciekawa. Wprowadza w baśniowy świat piksów i 'zmiennokształtnych'. Co to są właściwie te piksy? Sama nie wiem, po raz pierwszy o czymś takim czytam. Dość fascynujące postacie o nadprzyrodzonych mocach. Książka ma fabułę podobną do tych wszystkich książek typu 'Saga Zmierzch' czy 'Pamiętniki Wampirów', tylko opowiada nie historie wampirów, ale własnie takich dziwnych stworzeń i dziewczyny, która jest w połowie piksem. Zresztą to trzeba przeczytać. Jak już jesteśmy przy 'Zmierzchu'- nie lubię go, nie przepadam, nudzi mnie.

Cały dzień w szkole. O 15.10 poszłam na siatkówkę do godziny 17. W domu czytałam, tv, a teraz komputer. Zrobiłam coś złego. Znaczy.. Nie wiem czy to źle, ale nie powinnam tego robić. Nie powinnam denerwować ludzi na których mi zależy, nawet jeśli CHCE wywołać u nich zazdrość. A to złe. Żałuje tego, mogłam go stracić. Czasami nie patrze na uczucia innych, tylko na swoje. Nie, nie mogę tak robić. Czasami robię coś, czego nie chce robić, ale i tak to zrobię, bo mnie to kręci. Potem właśnie żałuję. Pokręcone.



Bo najważniejsza w życiu jest przyjaźń, tak?
Zdecydowanie najbardziej chore osoby jakie znam. Marta- ta co się zasłania. Klaudia- ta z miną jakby się wypróżniała. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz